Szkody majątkowe

Ubezpieczenia od klęsk żywiołowych 2026: co faktycznie obejmuje polisa i gdzie najczęściej dochodzi do zaniżenia odszkodowania?

1/12/2025

Ostatnie lata dobitnie pokazały, że gwałtowne zjawiska pogodowe w Polsce nie są już wyjątkiem, lecz stałym elementem każdego sezonu. Lato przynosi ulewy, gradobicia i burze o sile huraganów, jesień – silne wiatry i podtopienia, a zima coraz częściej zaskakuje gwałtownymi odwilżami i mokrym śniegiem niszczącym dachy. Wchodząc w rok 2026, właściciele domów, mieszkań i budynków rolniczych coraz uważniej analizują swoje polisy, zastanawiając się, co rzeczywiście obejmuje ochrona i dlaczego odszkodowania tak często są zaniżane.

W odpowiedzi na rosnącą liczbę szkód zakłady ubezpieczeń zacieśniają interpretacje OWU, a wypłacane kwoty coraz częściej nie pokrywają rzeczywistych kosztów naprawy. Dlatego warto zrozumieć, jak wygląda ochrona w 2026 roku i co zrobić, aby nie paść ofiarą niskiej wyceny.

Co obejmuje polisa w 2026 roku? Najczęstsze ryzyka wciąż te same – ale szkody coraz większe

Choć szczegóły zależą od towarzystwa ubezpieczeniowego, standardowe polisy nadal obejmują główne ryzyka atmosferyczne. Jednak ze względu na wzrost intensywności zjawisk, szkody są wyższe niż jeszcze kilka lat temu.

Huragan

To obecnie jedno z najczęściej zgłaszanych zdarzeń. W 2025 roku wiatr wielokrotnie przekraczał próg huraganowy, uszkadzając setki dachów, budynków gospodarczych i ogrodzeń.

Nawalny deszcz / zalania dachów

Problemem stały się ulewne deszcze o dużej intensywności, które w ciągu kilku minut powodują zalanie poddaszy, przelanie rynien lub uszkodzenia elewacji.

Gradobicie

Gradziny osiągające 3–5 cm stały się normą w wielu regionach Polski. Uszkadzają blachodachówkę, dachówkę, instalacje solarne i okna dachowe.

Piorun i przepięcie

Wyładowania atmosferyczne coraz częściej niszczą instalacje elektryczne, systemy fotowoltaiczne oraz elektronikę domową.

Powódź i podtopienia

Choć często sprzedawane jako rozszerzenie, stanowią jedne z najdroższych szkód – szczególnie dla właścicieli domów parterowych i budynków rolniczych.

Szkody w budynkach rolniczych

Stodoły, garaże, obory, magazyny, silosy – te budynki często nie są szczegółowo opisane w polisie, co sprzyja zaniżeniom.

Czego polisa NIE obejmuje lub obejmuje częściowo – pułapki 2026 roku

W OWU znajdują się wyłączenia, które ubezpieczyciele wykorzystują do ograniczenia odpowiedzialności. Najczęściej dotyczą:

  • szkód wynikających z „długotrwałego procesu”,
  • nieszczelności, które nie powstały nagle,
  • budynków nieużytkowanych lub bez odpowiedniej konserwacji,
  • szkód wewnętrznych uznanych za „niepowiązane” z uszkodzeniem dachu,
  • podtopień nieuznanych za powódź.

W praktyce oznacza to częste odmowy lub wypłaty tylko częściowe.

Dlaczego w 2026 r. odszkodowania nadal będą tak często zaniżane?

Mechanizmy pozostały takie same, a niektóre stały się jeszcze bardziej wyraźne.

1. Zaniżone stawki robocizny

W kosztorysach wciąż pojawiają się stawki 35–45 zł za roboczogodzinę, podczas gdy ekipy remontowe w 2026 roku pracują za 80–120 zł netto/h.

2. Pominięcie materiałów i elementów technologicznych

Brakuje pozycji takich jak:

  • folie dachowe,
  • membrany paroprzepuszczalne,
  • elementy podbitki,
  • obróbki blacharskie,
  • rynny i rury spustowe,
  • elementy nośne więźby,
  • rusztowania.

3. Zaniżone ceny materiałów

Ubezpieczyciele stosują ceny sprzed kilku lat, mimo że koszty rosną wraz z inflacją i wahaniami cen stali czy drewna.

4. Nieuwzględnianie szkód wtórnych

Najczęstszy przykład:
Wiatr zerwał dach → woda zalała poddasze → ubezpieczyciel uwzględnia tylko dach.

5. Powierzchowne oględziny

Eksperci często nie wchodzą na dach lub nie demontują elementów uszkodzonych, przez co analiza jest niepełna.

Jak zgłosić szkodę w 2026 roku, aby nie stracić?

Proces zgłoszenia jest kluczowy, bo to on decyduje o tym, jak szeroko zostanie określona szkoda.

Najważniejsze kroki:

  1. Dokumentacja fotograficzna – jak najwięcej zdjęć i filmów z różnych ujęć.
  2. Ustalenie daty i przebiegu zdarzenia – przydatne są zrzuty danych z radarów pogodowych.
  3. Tymczasowe zabezpieczenie budynku – plandeka, folia, doraźne naprawy.
  4. Własna wycena szkody – niezależny kosztorys najczęściej pokazuje, jakie pozycje zostały pominięte.
  5. Pełny opis elementów uszkodzonych – również tych, które pozornie są mniej istotne.

To właśnie na tym etapie ubezpieczyciel najczęściej „ucina” zakres.

Jak rozpoznać, że odszkodowanie zostało zaniżone?

Najprostszy sygnał: kosztorys jest krótki.

Prawidłowy kosztorys naprawy dachu to zwykle kilkadziesiąt pozycji, tymczasem ubezpieczyciele często przedstawiają kilka lub kilkanaście.

Najczęstsze braki:

  • brak demontażu,
  • brak rusztowań,
  • brak wymiany membrany,
  • brak obróbek blacharskich,
  • brak odtworzenia warstw poddasza,
  • brak prac porządkowych i transportu.

Jeśli kosztorys jest zbyt krótki – zaniżenie jest praktycznie pewne.

Co zrobić, jeśli ubezpieczyciel zaniży wypłatę w 2026 roku?

Możliwości są trzy:

  1. Odwołanie – wymaga precyzyjnej argumentacji i często niezależnego kosztorysu.
  2. Ponowne oględziny / ekspertyza – konieczne przy dużych rozbieżnościach.
  3. Dopłata do odszkodowania w Justum – szybka i pewna opcja bez ryzyka procesowego.

Najważniejsze, by nie akceptować decyzji, która nie pozwala na rzeczywistą naprawę szkody.

Przykład sukcesu Justum

Klient zgłosił się do nas po odmowie wypłaty odszkodowania za szkodę pożarową w budynku mieszkalnym. Ubezpieczyciel uznał, że zdarzenie nie spełnia warunków ochrony i odmówił jakiejkolwiek wypłaty. Po przeanalizowaniu dokumentacji, przygotowaniu własnej ekspertyzy i przejęciu pełnej reprezentacji klienta, JUSTUM doprowadziło do zawarcia ugody na 24 000 zł, które w całości trafiły do poszkodowanego.

Podsumowanie

Rok 2026 nie przyniesie ulgi w zakresie gwałtownych zjawisk pogodowych. Właściciele nieruchomości muszą być świadomi, że choć polisy obejmują główne ryzyka, to realna wartość wypłat zależy od jakości kosztorysu, a te nadal bywają zaniżane. Dlatego analiza decyzji ubezpieczyciela, niezależna wycena szkody i wsparcie specjalistów stają się kluczowe. W wielu przypadkach możliwa jest wysoka dopłata – pod warunkiem, że zakres szkody zostanie ustalony rzetelnie.

Skontaktuj się z nami i dowiedz się, jak możemy Ci pomóc.

Typowe błędy w kosztorysach ubezpieczycieli

Ubezpieczyciele nierzadko stosują techniki, które prowadzą do obniżenia wartości odszkodowania. Oto najczęstsze z nich:

Pomijanie kluczowych elementów w kosztorysie – brak uwzględnienia wszystkich uszkodzonych części budynków czy sprzętu.
Niepoprawne wyceny materiałów – stosowanie zaniżonych cen, które nie odzwierciedlają rzeczywistych kosztów rynkowych.
Brak technologii naprawy – w kosztorysach często brakuje pozycji, które uwzględniają rzeczywisty sposób naprawy, np. specjalistycznych prac dekarskich czy wyburzeń.
Automatyczne potrącenia amortyzacyjne – stosowanie zniżek za "zużycie" elementów, które w praktyce są konieczne do odbudowy gospodarstwa.

Skutki niedopłaconego odszkodowania

Zaniżone odszkodowanie oznacza dla rolnika konieczność poniesienia dodatkowych kosztów z własnej kieszeni. W przypadku poważnych szkód może to doprowadzić do:

ograniczenia możliwości prowadzenia działalności rolniczej,
utraty plonów lub hodowli,
konieczności zaciągnięcia kredytów na pokrycie strat,
problemów finansowych gospodarstwa w dłuższej perspektywie.

Jak Justum pomaga w dochodzeniu roszczeń?

Kancelaria Justum specjalizuje się w dochodzeniu roszczeń z tytułu szkód majątkowych, w tym w budynkach rolniczych. Dzięki naszemu doświadczeniu i wiedzy możemy:

Zanalizować kosztorys ubezpieczyciela – identyfikujemy wszystkie nieprawidłowości i wskazujemy, gdzie doszło do zaniżenia odszkodowania.
Przygotować profesjonalną opinię eksperta – współpracujemy z rzeczoznawcami, którzy dokładnie wycenią szkody.
Negocjować z ubezpieczycielem – prowadzimy rozmowy w imieniu klientów, aby uzyskać pełne i sprawiedliwe odszkodowanie.
Reprezentować klienta w sądzie – jeśli negocjacje nie przyniosą efektu, zapewniamy wsparcie prawne na etapie sądowym.

Dlaczego warto walczyć o swoje prawa?

Dochód z gospodarstwa rolnego jest podstawą utrzymania wielu rodzin. Dlatego ważne jest, aby w przypadku szkód odzyskać pełną kwotę potrzebną na naprawę strat. Wiele osób rezygnuje z dochodzenia swoich praw, obawiając się skomplikowanego procesu lub kosztów. W Justum minimalizujemy te obawy:

Nie pobieramy opłat wstępnych – działamy w oparciu o wynagrodzenie za sukces.
Zapewniamy pełne wsparcie – od analizy dokumentów po reprezentację w sądzie.
Zgłoś sprawę